Author Archives: frytka

Zabawa w chowanego

Czasem tak bywa, że ci co nie pracują mają wielkie szczęście. 🙂 Dziś z Justyną i Marcinem wybrałam się do Ely pozwiedzać katedrę, której budowę rozpoczęto w XI wieku. Wstęp kosztował mnie 5 funtów z drobnymi piczkami (za te pieniądze … Continue reading

Posted in emigracja (2006/07) | Leave a comment

Mebelki przyjechały

Czasem znajdę w sobie tyle siły by wstać i Szymciowi pomachać przez okienko, jak jedzie do pracy. Raz nawet przyjechał po niego Anglik pięknym samochodzikiem – Mini Morrisem (nowy model). Ma chłopak farta, że może sobie taką furką pojeździć. A … Continue reading

Posted in emigracja (2006/07) | Leave a comment

W końcu mamy wiosnę… kalendarzową…

Pierwszy dzień wiosny. 😉 Dziś pierwszy raz w naszym domu zawitał Mikołaj, co prawda smacznie śpiący, ale zawitał. 🙂 Oczywiście z mamunią Anią, a i pana L. nie zabrakło, coś tam w kompie rozgrzebywał… Ciekawe jak tam Dzień Wagarowicza w … Continue reading

Posted in emigracja (2006/07) | Leave a comment

Dwudniowy Mikołaj

Pojawiła się ta nasza mała nadzieja – Mikołaj. Podziwiam jego rodziców, że dają tu sobie nieźle radę, Ania zdecydowała się rodzić w angielskim szpitalu (mieli co prawda tłumacza, ale mimo wszystko…). A ja tęsknię, bardzo tęsknię za tymi wszystkimi i … Continue reading

Posted in emigracja (2006/07) | Leave a comment