No i w końcu, ponad tydzień po ślubie powieliśmy sobie kartki z życzeniami na sznurku. Dokładniej to nie na sznurku, a na kilku nitkach, bowiem sznurka nie mamy. Nie ukrywam, że nie jest to nasz pomysł autorski, bowiem niemal równo rok temu widzieliśmy cosik takiego u Rudych po ich weselichu, ale i tak wygląda ładnie.
A wieczorkiem moja żoneczka ubrała się we wdzianko Superżony, wygłupiając się przy tym jak małe dziecko. Taką to nową pidżamkę ma Moniczka i udaje co chwilkę, że nie jest sobą…
-
Recent Posts
Recent Comments
- szymek on Jak na Krupówkach
- dygus on Firma kogucik
- Ania on Niech wodzirej łamie głowę
- szymek on Halloween
- szymek on Fryniołazik
Archives
- November 2019
- October 2019
- October 2017
- October 2012
- July 2012
- May 2012
- April 2012
- March 2012
- February 2012
- November 2011
- October 2011
- September 2011
- August 2011
- July 2011
- June 2011
- May 2011
- April 2011
- March 2011
- February 2011
- January 2011
- November 2010
- September 2010
- May 2010
- April 2010
- February 2010
- October 2009
- August 2009
- June 2009
- February 2009
- February 2008
- November 2007
- February 2007
- November 2006
- October 2006
- September 2006
- August 2006
- July 2006
- June 2006
- May 2006
- April 2006
- March 2006
- February 2006
Categories
Meta