Zmęczenie materiału

Taki dzień musiał w końcu nastać. W pracy poruszałem się jak żółw, nie bardzo wiedząc co jest tego przyczyną. Ogólnie byłem zmęczony i bardzo osłabiony. Czyżby dopiero teraz pojawiły się problemy z aklimatyzacją na Wyspach, albo w samej pracy. Chyba nie, bo podobne osłabienie dopadło wszystkich Polaków pracujących w eclipsowskim Main Lab’ie. Pewnie to pogoda płata nam takie figle. Zobaczymy, może wkrótce mi przejdzie.

This entry was posted in emigracja (2006/07). Bookmark the permalink.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *