A droga długa jest…

Wstaliśmy raniutko, aby wybrać się do kościoła na angielską Mszę Św. Niesamowita mieszanka kulturowa pojawia się co tydzień w kościele. Są tu nie tylko Anglicy, ale i Polacy, Pakistańczycy, Hindusi, Azjaci, Murzyni, słowem cała imigracja, jaka pojawiła się na Wyspach w minionym stuleciu. Niesamowicie i kolorowo jest dzięki temu w kościele.
Po powrocie do domku, wybraliśmy się z Hawrankami na pchli targ do Wisbech, gdzie udało nam się kupić kolejne dzwoneczki dla Moniczki (50p) i historię Wielkiej Brytanii w trzech tomach (30p). Śmieszne to dla nas, jak Brytyjczycy nie przywiązują wartości do zabytkowych przedmiotów. A żeby było śmieszniej, nasz działający Singer, którego kupiliśmy za 5 funtów, jest o połowę tańszy od mniejszych Signerów, jakie wypatrzyliśmy tutaj. Oj, trafiła nam się okazja, nie ma co… W centrum Wisbech odwiedziliśmy jeszcze Poundland’a, gdzie kupiliśmy kilka przedmiotów, wszystko po 1 funciaku. A wracając do Chatteris, wstąpiliśmy w March do Lidla, gdzie w końcu zrobiliśmy porządne zakupy na nadchodzący tydzień. Takie to życie jest, że trzeba w niedzielę robić zakupy…
Wieczorkiem, a w zasadzie wczesną nocą, bo było już po 21 wybraliśmy się z Moniczką na spacer długą drogą, która prowadzi spod Metalcarftu hen daleko w pola. Minęliśmy dwie farmy, przechodząc drogą przez środek jednej z nich i nie dane nam było dojść do końca drogi. Może następnym razem się uda… Wokół nas były same pola, niewiele drzew, przez co mogliśmy podziwiać dzikie ptactwo. Wypatrzyliśmy nie tylko wszechobecne bażanty oraz pływające kanałami łabędzie, lecz także ku naszemu zdziwieniu dzikie gęsi. Anglia musi być prawdziwym rajem dla ornitologów. Wkrótce ściemniło się już i musieliśmy wracać. Żeby urozmaicić sobie powrót wróciliśmy nie z tej strony Chatteris, z której przyszliśmy, dzięki czemu zwiedziliśmy kolejny fragment naszego małego miasteczka.

pozdrawiamy kałużowo z fenlandzkich pól

This entry was posted in emigracja (2006/07). Bookmark the permalink.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *