Strasznie męczący mieliśmy dzień w pracy!!! Jest mi ciężko! To chyba mój wiek się już odzywa! Czasami zastanawiam się co daje człowiekowi taki wyjazd za granicę? Może otwiera oczy na świat? Zapewne każdemu coś nowego i innego… Szukamy domku, mieszkania, pokoju. Mamy już coś na oku, ale zobaczymy co z tego wyjdzie. Miejmy nadzieję, że uda się – a wtedy rozpisujemy harmonogram odwiedzin z Polski – do Polski, a może i tylko z Polski?
PS. Może niektórzy z Was się denerwują, że ta stronka jest często monopracystyczna. Ale muszę się wam trochę wytłumaczyć – po pierwsze w tygodniu głównie pracujemy i nic poza tym się nie dzieje, czasem się coś więcej przydarzy w niedzielę i poniedziałek, a i z aparatem mamy problem, posługujemy się Aniną komórką! To tak dla usprawiedliwienia, no!